środa, 23 października 2013

Balsamy i moje postanowienie.

Cześć!

Dzisiaj będzie o balsamach i moim małym postanowieniu. W całej moje kolekcji naliczyłam 11 sztuk. Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o balsamy to całkiem sporo, szczególnie przy moim "zawrotnym" tempie zużywania ich :). Dlatego też mam całkowity zakaz kupowania nowych sztuk do końca roku. Dopiero w styczniu mogę zaszaleć ;)




Obecnie zużywam balsam czarna czereśnia i gałka muszkatołowa z Avonu. 

A Wy jakiego balsamu teraz używacie?

2 komentarze: