czwartek, 27 czerwca 2013

Palmolive - żel pod prysznic

Witam :)

Palmolive - aromatherapy, żel pod prysznic z olejkiem eterycznym z Ylang Ylang. Żeli z tej firmy nie lubię, nie wiem czemu ale jakoś nigdy nie wybieram ich z półki. Niby nic złego mi  nigdy nie zrobiły, to jednak jakoś tak instynktownie je omijam ;) Żel, który Wam dzisiaj zaprezentuję był prezentem.

Od producenta:
Oddaj się relaksującym marzeniom pod prysznicem z Palmolive Aromatherapy Absolute Relax! Kojący zapach oraz formuła wzbogacona olejkiem eterycznym z Ylang Ylang i ekstraktem z delikatnego irysa. Esencja relaksu błogiej chwili pod prysznicem!

Ode mnie:
Wielki plus za przeźroczyste opakowanie - lubię widzieć ile produktu mi zostało, i tak właściwie to konie plusów. Opakowanie jest dość twarde i nie można postawić go na "głowie", żel jest bardzo gęsty i dlatego musimy poczekać aż spłynie, żeby go wycisnąć. Zapach jak dla mnie jest za mocny i bardzo duszący. Jak na złość bardzo wydajny :). Nie nawilża i nie wysusza skóry. Wygodny dozownik.

 A Wy lubicie te żele?

Opakowanie - 250ml
Ocena - 1/5


4 komentarze:

  1. Miałam inną wersje zapachowa i mi przypasowal;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś lubiłam te żele, ale ostatnio jakoś o nich zapomniałam :) Kto wie, może znów do nich wrócę ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ja nie lubię tych żeli. ;) Za to gorąco polecam tanie jak barszcz żele Isany. ;)
    PS. Skomentujesz u mnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja z kolei lubię żele z tej serii ;) Miałam już dwie wersje zapachowe i obie mi podpasowały :)

    OdpowiedzUsuń