sobota, 4 maja 2013

Balea - malinowe mydła w płynie

Witam Was moje kochane!

         Bardzo dziękuję za wyrozumiałość i cierpliwość, miały być notki, notek nie było. Obiecałam i nie dotrzymałam - za co was BARDZO ale to bardzo przepraszam. Jest mi strasznie głupio i przykro. Obiecuję poprawę :). I zacznę już od dzisiaj... przedstawiam wam mydło, w którego zapachu zakochałam się od pierwszego powąchania. Niestety zdjęcie nie jest robione przeze mnie - ponieważ aparat został w pl :/ a moja kom, nie współpracuje z komputerem i tak koło się zamyka.


         Mydła przebadane dermatologicznie o neutralnym pH.
Mydła jak mydło dobrze się pieni, moich dłoni nie wysuszyło. Zapach - to właśnie przez niego kupiłam sobie jedno opakowanie do pl :) (10 maja czyli już w piątek wracam do Was), zapach jest niesamowity mi przypomina malinową mambę. Kiedy używałam go po raz pierwszy stałam jak głupia i wąchałam :P już dawno żaden kosmetyk, nie zachwycił mnie aż tak zapachem.

Dlatego polecam Wam jeżeli będziecie miały okazję skusić się właśnie na ten zapach.

Opakowanie - 500ml
Cena - 0,65 euro
Ocena - 5/5 za zapach

Na zakończenie chciałam Was powitać po 6 miesięcznej przerwie ;)

5 komentarzy:

  1. Właśnie używam tego mydła. Zapach ma świetny i bardzo dobrze odzwierciedlony, ale dla mnie jest ciut za mocny. Mógłby być delikatniejszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy zapach długo utrzymuje się na skórze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaraz po umyciu było czuć malinkę na dłoniach, ale efekt nie utrzymywał się zbyt długo ;)

      Usuń
  3. Witamy:) malinowa mamba? :D mniam ;P

    OdpowiedzUsuń